...o Świętym Mikołaju w środku września... :)
tak, tak, Moje Drogie...
jeszcze niedawno zwątpiłam we wszystkich... w ludzką życzliwość, serce, dobrą wolę...
ULA mi tą wiarę przywróciła, bardzo Ci dziękuję, Kochana.
Za to, że okazałaś mi zrozumienie, znosisz wszystkie moje jęki, pomogłaś mi podnieść się i stawić czoło tej okropnej rzeczywistości... Wiesz, za co Ci dziękuję... :*
Potem napisałam do mnie Ania... i w ogóle poczułam się jak na obcej innej planecie - o nazwie "Precz z obojętnością" :) i Tobie Aniu też dziękuję...
Lenko, Tobie także! :)
A potem, gdy tak strasznie chciałam się zająć nowym hobby... zająć myśli, odprężyć się, poczuć coś nowego, a nie było mnie zupełnie stać ta takie rarytasy... dostałam prezenty... i to takie, o których nawet nie śniłam :)
Od baaardzooo miłych Kobitek : A. i K. :)
NIE WIEM, JAK WAM DZIĘKOWAĆ??
dostałam przepiękne czesanki, igły i ... nawet rzeczy do decu, m.in. lakier :D
nawet nie wiecie, ileż radości mi sprawiłyście... płakałam otwierając te paczki. w życiu nie spodziewałam się, że ktoś może mi zrobić taką niespodziankę... mi... poczułam się jak dziecko wyciągajace prezenty spod choinki.
tym bardziej, ze listonosz przyszedł do mnie z workiem na plecach - jak Św. Mikołaj :) bo miał tyle paczek na naszym osiedlu do rozdania
ten post miał pojawić się 19.09.09. ale nie udało mi się go zamieścić z przyczyn technicznych, a potem brak czasu i kolejny wyjazd... i... same wiecie, wiecznie coś.
w najbliższych dniach postaram się Wam pokazać, co udało mi sie stworzyć, dzięki podarkom od A. i K. :)
JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ... i MOCNO WAS POZDRAWIAM!!!!
Mocno Cię całuję!!! Czekam na nowe cuda! Tulę i ściskam :-)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ, Kochana i wzajemnie!
OdpowiedzUsuńEwelinko, jak dobrze czytac cie tak radosna :D Jestem bardzo szczesliwa ze tak jest !!! :*
OdpowiedzUsuńTo świetnie Ewelinko , że masz wsparcie! :) Moja niespodzianka dla Ciebie robi się , nie zapomniałam , nie ma obawy... ;) Miło ,że czujesz się lepiej dzięki prostym odruchom serc nie zatwardziałych... Buziaczki !!!
OdpowiedzUsuńA' propos paczuszek... to i moja jutro się zapakuje i wyśle... bo licznik złapałaś, pamiętasz jeszcze?
OdpowiedzUsuńha, no pewnie, ze pamiętam :) szkoda, ze nie udało się w losowaniu... :( bo miałaś tam w swoim kuferku fajne przydaśki... :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Gratulacje z okazji 2 urodzin mniejszej z Gwiazdek!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńNo czekam z niecierpliwością aż się pochwalisz ujarzmioną wełenką:D
OdpowiedzUsuń